pexels-văn-thắng-1415131

Dla większości osób bycie w dobrym i satysfakcjonującym związku jest bardzo ważne. Niestety nie wszystkie relacje okazują się trwałe i często przerywane są z woli tylko jednej ze stron. Najtrudniej jest poradzić sobie z rozstaniem wtedy, gdy to my jesteśmy stroną porzuconą. Gdy ktoś nagle stawia nas przed faktem dokonanym, to jest to naprawdę trudne doświadczenie. Psycholodzy podają kilka wskazówek na temat tego, jak najlepiej poradzić sobie z rozstaniem. 

Które rozstania są najtrudniejsze?

Osoby, które mają za sobą kilka związków twierdzą zwykle, że najtrudniej jest się rozstawać będąc w długoletniej relacji. Szczególnie gdy para ma już dzieci. Jako jedno z najtrudniejszych doświadczeń wskazywane są także te rozstania, które wiążą się z tym, że partner odchodzi do innej osoby. Jeśli dodatkowo dana osoba dowiaduje się, że od dawna była zdradzana i oszukiwana, może to skutkować konfliktem.

Jakie bywają przyczyny rozstań?

Przyczyn rozstań może być naprawdę wiele. Jeśli chodzi o mężczyzn, to zdecydowanie najczęściej odchodzą oni do innej kobiety. Rozstają się także te pary, które od dłuższego czasu nie mogą się porozumieć i w związku dominują kłótnie lub relacje prowadzone na odległość. Jeśli jedno z partnerów pracuje na emigracji, można spodziewać się problemów. Za rozstaniami stoją również różnego typu konflikty. Mogą one dotyczyć sposobu wydawania pieniędzy czy spędzania wolnego czasu. Bardzo często generowane i podsycane są przez osoby trzecie, na przykład rodziców czy teściów. Bywa jednak i tak, że z pozoru udany i stabilny związek rozpada się, bo uczucia wygasają albo jedna ze stron twierdzi, że się nudzi i postanawia odejść. 

Z czym wiąże się rozstanie?

Rozstanie z partnerem, którego się kochało to jedno z najtrudniejszych życiowych doświadczeń. W związku zwykle ludzie bardzo się do siebie przywiązują, nabierają wspólnych przyzwyczajeń oraz mają wspólne grono znajomych. Nagłe przerwanie relacji powoduje utratę poczucia bezpieczeństwa – nie tylko psychicznego, ale często także finansowego. Szczególnie trudno jest tym osobom, które większość rzeczy robiły razem, przez co wyrobili sobie wiele wspólnych nawyków. 

Jak sobie poradzić z rozstaniem?

Warto wiedzieć, że czas po rozstaniu dzieli się na kilka etapów. Na początku jest niedowierzanie i zaprzeczanie rzeczywistości. Osoba porzucona ma problem z przyjęciem do wiadomości tego, co się stało i wierzy, że wszystko da się jeszcze odkręcić, zmienić. Bardzo często, szczególnie u kobiet dominuje wtedy strach – nie mogą one sobie wyobrazić, jak żyć dalej bez partnera. Jego brak wydaje się być wtedy końcem świata. Ta faza jest bardzo niebezpieczna, bo wiele osób przeżywa ją niezwykle intensywnie – podupada na duchu i ciągle płacze. W niektórych przypadkach może skończyć się to depresją. Ważne jest więc by starać się pomóc samemu sobie i próbować nie poddawać się rozpaczy. Należy przede wszystkim ograniczyć kontakt z byłym partnerem. Z pola widzenia trzeba usunąć zdjęcia i pamiątki z nim związane. Bezwzględnie nie należy szukać kontaktu, mimo że tęsknota w tym czasie będzie wyjątkowo silna. Nie wolno do niego dzwonić, smsować i przede wszystkim nie należy śledzić go na portalach społecznościowych. Lepiej także unikać miejsc, gdzie można byłoby byłego partnera spotkać. Wytrwanie w tym będzie trudne i bolesne, jednak bardzo potrzebne. 

Walka z samotnością

W początkowym okresie po rozstaniu wiele osób ma tendencję do izolowania się, chcą w samotności przeżywać swój smutek. Tymczasem warto zmobilizować się do spotkań towarzyskich, bo pozwoli to zwrócić myśli na inne tory. Jeśli mamy kogoś naprawdę zaufanego, możemy mu się zwierzyć ze swoich emocji – będzie to często bardzo pomocne. 

Po byłym partnerze zwykle pozostaje duża pustka i czas wolny. Należy więc wypełnić go nowymi aktywnościami. Można uprawiać sport, zapisać się na kurs czy warsztaty albo udać na wycieczkę ze znajomymi. Dobrze jest poznawać nowe osoby – otworzyć się na świat. Po pewnym czasie przyjdzie poczucie akceptacji i choć osoba porzucona może nadal odczuwać smutek, to powoli będzie czuła się lepiej. Nie należy jednak bardzo szybko wchodzić w nowy związek. Rozstanie to coś, co warto przepracować, a potem wyciągnąć  wnioski. Kilka tygodni czy miesięcy życia w roli singla również może wnieść wiele dobrego. To czas, kiedy warto cieszyć się wolnością i niezależnością. 

Czas, jaki jest potrzeby do dojścia do siebie po rozstaniu, bywa różny. Jednym wystarcza kilka tygodni, a inni potrzebują więcej niż rok. Warto jednak robić wszystko, by móc z powrotem cieszyć się życiem.

Related Posts

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Required fields are marked *

Array