Zmagasz się z długami w Polsce, ale planujesz dłuższy wyjazd za granicę, np. do pracy? Wyprowadzka z kraju wcale nie sprawi, że zobowiązania znikną, a wraz z nim ryzyko, że do drzwi zapuka komornik. Zobacz, czy polski komornik może prowadzić egzekucję za granicą i poznaj sposoby na proste uregulowane swoich spraw finansowych.
Czy polski komornik może prowadzić egzekucję za granicą?
Polski komornik prowadzi egzekucję na terenie naszego kraju. Jego „władza” nie sięga poza Polskę. Jednak nie oznacza to, że nie ma w ogóle możliwości windykowania zobowiązań poza naszym krajem. Na terenie Unii Europejskiej egzekucja może być prowadzona przez komorników z państwa, w którym przebywa dłużnik.
Jak to działa w praktyce? Podstawą do tego, aby polski wierzyciel zgłosił się do komorników np. z Niemiec, Francji, Włoch czy Hiszpanii o wszczęcie egzekucji, jest Europejski Tytuł Egzekucyjny, określany też mianem Europejskiego Nakazu Zapłaty. Taki dokument może być wydany przez polski sąd, który uprzednio wydał wyrok w sprawie zadłużenia. Jest on podstawą do prowadzenia działań na całym obszarze Unii Europejskiej.
Natomiast poza Unią Europejską wierzyciel może się zgłosić do sądu w kraju, gdzie przebywa dłużnik i w ten sposób uzyskać „lokalny” sądowy nakaz zapłaty z tytułem wykonawczym. Z takim dokumentem ma możliwość złożenia wniosku o egzekucję do komornika w konkretnym państwie.
Oznacza to, że jeśli dana osoba ma długi w Polsce, ale obecnie mieszka i pracuje w innym kraju, również może się wobec niej toczyć postępowanie komornicze. Może ono objąć np.:
- zajęcie rachunku bankowego;
- zajęcie wynagrodzenia z tytułu pracy;
- przejęcie ruchomości i nieruchomości dłużnika.
Warto pamiętać, że kosztami egzekucji komorniczej – które w wielu krajach są znacznie wyższe niż w Polsce – jest obciążana osoba zadłużona. Może to więc oznaczać wzrost ostatecznej kwoty zobowiązań i jeszcze poważniejsze tarapaty finansowe.
Spłać zobowiązania, zanim wyjedziesz z kraju i śpij spokojnie!
Warto zatem uregulować swoje sprawy finansowe jeszcze przed wyjazdem z Polski. To pozwoli uchronić się przed wysokimi opłatami w nowym kraju. Jak to zrobić?
Wcale nie musisz mieć od razu gotowej całej zaległej sumy. Jeżeli jesteś klientem firmy windykacyjnej, takiej jak między innymi Ultimo, możesz rozłożyć zobowiązanie na dogodne raty. Takie, które jesteś w stanie bezpiecznie spłatać. Nowy harmonogram ustalisz np. telefonicznie, podczas rozmowy z doradcą, albo – najwygodniej – przez internet. Możesz nawet samodzielnie zalogować się na konto w portalu obsługi klientów. Tam wystarczy parę kliknięć, aby dopasować nowe warunki spłaty i uzgodnić harmonogram regulowania kolejnych rat.
Pamiętaj też, że jeśli dzięki pracy za granicą uzyskasz dodatkowe środki, warto je przeznaczyć w pierwszej kolejności na spłatę długów. Dzięki temu szybciej „wyczyścisz konto” z niespłaconych zobowiązań i będzie Ci łatwiej budować oszczędności oraz realizować finansowe marzenia.
Najczęściej, aby uregulować dług przed czasem, nie musisz dopełniać żadnych dodatkowych formalności. Warto więc o to zadbać, by spać spokojnie!
Dodaj komentarz