pexels-mikhail-nilov-6740756

Nie każda osoba chwaląca się świetnym wyglądem i wybitną kondycją umożliwiającą bezproblemowe przebiegnięcie półmaratonu przyznaje się do regularnego chodzenia na siłownię. Niektórzy w ogóle na nią nie chodzą, a mimo tego w ogóle nie narzekają na swoją formę. Specjalne centrum sportowe nie jest jedynym miejscem, w którym da się zadbać o swoje ciało. Trening w domu także umożliwi rozwój sylwetki, poprawę wydolności i wzmocnienie pracy serca. Istnieje wiele innych rozwiązań i aktywności, które pomogą zadbać o kondycję bez konieczności zakupu karnetu na siłownię.

Spacer to także aktywność fizyczna

Ludzie lubią myśleć o aktywności fizycznej jedynie w kontekście bardziej wymagających ćwiczeń. Gdy ktoś mówi, że uprawia sport, zwykle ma na myśli siłownię, jazdę na rowerze, albo przynajmniej wolne bieganie. Zwykłych spacerów raczej nikt nie uznałby za dobry wysiłek, podczas gdy w rzeczywistości są one jedną z lepszych aktywności. Warto wspomnieć, że jest to wysiłek naturalny, którego nikt nie musi się uczyć, mięśnie same wiedzą co robić. Co więcej, regularne chodzenie na umiarkowane dystanse połączone z odpowiednią dietą pozwolą z czasem spalić nadmiar tkanki tłuszczowej. Im więcej przespacerowanych kilometrów, tym więcej spalonych kalorii. Wiele trenerów personalnych i dietetyków uważa, że to właśnie spacery okazują się najskuteczniejszym narzędziem treningowym na redukcji.

Zamień hantle na gumy treningowe

Klasyczny trening w domu może być wykonywany bez użycia jakichkolwiek przyrządów. Polega on zwykle na wykonywaniu podstawowych ćwiczeń kojarzonych głównie z zajęciami wychowania fizycznego w szkołach – pajacyków, brzuszków czy pompek. Taka aktywność niestety może jednak szybko się znudzić, a jak wiadomo ruch, który nie przynosi przyjemności i satysfakcji, prędzej zostanie zaniechany – nikt nie lubi męczyć się na własne życzenie. Aby urozmaicić trening, bez inwestycji w drogie hantle czy sztangi, warto pomyśleć o zakupie gum treningowych. Te niepozorne akcesoria mogą niezwykle zmęczyć. Dobrym pomysłem będzie wybór zestawu trzech lub czterech opasek o różnych wielkościach i odmiennych oporach. Typowe mini bandy służą głównie do wzmacniania nóg, podczas gdy gumy w stylu power band pozwalają na wykonywanie bardziej złożonych ćwiczeń, takich jak przysiady czy martwe ciągu. Sprzęt jest na tyle niewielki, że mieści się dosłownie w kieszeni. Dzięki temu można z nim ćwiczyć dosłownie wszędzie – nawet na wyjeździe wakacyjnym w hotelu.

Sposób odżywiania ma znaczenie

Dużym błędem nawet tych, którzy chodzą na siłownię, jest jednak przedkładanie znaczenia aktywności fizycznej nad sposób odżywiania. Dieta zawsze będzie ważniejsza. Można wykonywać wyczerpujący i bardzo dobrze skonstruowany trening w domu, jednakże jeżeli tuż po nim nie dostarczymy organizmowi odpowiednich substancji odżywczych, efekty nie będą aż tak dobre, jak mogłyby być w przypadku stosowania dobrego trybu żywienia.

W rzeczywistości o dietę powinno się zadbać jeszcze przed rozpoczęciem trenowania. Zamiast poświęcać czas na szukanie nowych super ćwiczeń czy testowanie kolejnych sprzętów, lepiej ułożyć prawidłowy jadłospis, który dostarczy organizmowi wszystkiego tego, czego naprawdę potrzebuje.

Motywacja

Dieta i ćwiczenia są ważne, ale by jednak każdego dnia po powrocie z pracy poświęcić czas na przygotowanie pysznej sałatki z kurczakiem, a następnie wykonać solidny trening w domu bez sprzętu lub wyjść na spacer, trzeba mieć duże zasoby motywacji. Dla każdego przyjmie ona nieco inną formę. Motywacją może być nawet chęć uzyskania lepszego wyglądu. Ważne jest to, by powód, który będzie zachęcać do diety i ćwiczeń, wychodził wprost od danej osoby i naprawdę na nią oddziaływał.

Related Posts

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Required fields are marked *

Array